Wielbicieli smaku Coca-Coli nie brakuje. Jednak niektórzy, słysząc hasło Coca-Cola cukier powstrzymują się od rozkoszowania kuszącą słodyczą.
Czy, zważywszy na to, że troszcząc się o figurę, należy skrupulatnie liczyć ilość dostarczanych organizmowi kalorii, trzeba definitywnie zrezygnować z picia popularnego napoju? Strach przed zgubnym wpływem orzeźwiającej Coca-Coli na sylwetkę jest mocno przesadzony, ponieważ, jeśli spożywa się ją w umiarkowanych i rozsądnych ilościach, to z pewnością nie stanie się ona przyczyną nadwagi. Gdy prowadzi się zdrowy tryb życia i jest się aktywnym fizycznie, to można sobie pozwolić od czasu do czasu na odrobinę słodyczy. Warto wiedzieć, że jedna porcja tego popularnego napoju zawiera, co może wydawać się zaskakujące, mniej cukru niż taka sama ilość niewinnie wyglądającego soku jabłkowego.
Ci, którzy jednak wolą stronić od słodyczy klasycznej Coca-Coli, powinni zainteresować się tym, co przygotował dla nich słynny koncern – stara się on bowiem mieć na uwadze potrzeby różnych konsumentów. Od niedawna dość głośno jest o nowym produkcie z rodziny napojów gazowanych produkowanych na bazie soku z koki i z owoców rosnących na drzewie koli. Coca-Cola Life – bo o niej tu mowa, to napój o ograniczonej ilości cukru, którego smak jednak został niezmienny w stosunku do klasycznej jego wersji. Do produktu dodaje się wyciągu ze stewii, rośliny rosnącej w Ameryce Południowej. Charakterystyczną jej cechą jest to, że posiada wyjątkowo słodkie liście, co od dawna wykorzystują rdzenni mieszkańcy tego kontynentu.
Dzięki temu, że stewia jest używana przy produkcji gazowanego napoju, można się cieszyć jego znacznie obniżoną kalorycznością, a także tym, że zawiera on więcej składników pochodzenia naturalnego. W przypadku wariantu Life w napojach Coca-Cola cukier nie budzi już tylu wątpliwości – napój jest chętnie kupowany w wielu krajach na całym świecie także przez osoby dokładnie zwracające uwagę na swoją codzienną dietę.